Dwa lata temu podczas remontu kuchni uparłam się na całą czarną ścianę pomalowaną farbą tablicową. Wpadłam na pomysł przeglądając jakieś zagraniczne pismo wnętrzarskie. Strasznie mi się to spodobało.
W tej chwili na wielu polskich portalach zachęca się do takich czarnych tablicowych wstawek. Wygląda to czadersko i jest mega przydatne. Zamiast na karteczkach, możemy tam z powodzeniem zapisywać listę zakupów (tylko fakt, potem trzeba to spamiętać :)), ale nie tylko. My zapisujemy na naszej ścianie ważne wydarzenia, a nasi goście lubią tam pozostawiać jakieś malowidła bądź podpisy :)
W momencie kiedy odwiedza nas mój brat ze swoją rodziną, ściana zamienia się w kolorowy obraz (niestety podłoga też ;)), a zużycie kredy wynosi 100%.
czwartek, 13 października 2011
środa, 12 października 2011
Z drugiej strony jesień i zima ma swój urok. Szczególnie jak zza chmur spogląda słonko. A gdy tylko pomyślę, że można byłoby zamieszkać w tak uroczym miejscu, to już jakoś we mnie mniej żalu po lecie:)

fot.Ralph Feiner
Stary budynek szkoły w Alpach, który 30 lat stał pusty. Architekci Gasser, Derungs innenarchitekturen tchnęli w niego życie i stworzyli mega przyjemne wnętrze. Myślę, że czułabym się tam wyśmienicie:)




fot.Ralph Feiner

fot.Ralph Feiner
Stary budynek szkoły w Alpach, który 30 lat stał pusty. Architekci Gasser, Derungs innenarchitekturen tchnęli w niego życie i stworzyli mega przyjemne wnętrze. Myślę, że czułabym się tam wyśmienicie:)




fot.Ralph Feiner
wtorek, 11 października 2011
Już tęsknię za latem.....
Jesień.
W tym roku przyszła stosunkowo późno...Wrzesień rozpieścił nas przecudną, słoneczną pogodą i iście lipcową temperaturą. A tu zima za pasem....Pora przeprosić się z drutami i ciepłym kocem :) Rozmarzyłam się i pomyślałam, że fajnie byłoby mieć w posiadaniu małą przytulną chałupkę gdzieś w cieplejszych rejonach Europy. I w oko wpadła mi ta oto piękna kostka....
Więcej na http://design-milk.com/idswest-2011-l41-home/?utm_source=feedburner&utm_medium=FaceBook&utm_campaign=Feed%3A+design-milk+%28Design+Milk%29&utm_content=FaceBook
W tym roku przyszła stosunkowo późno...Wrzesień rozpieścił nas przecudną, słoneczną pogodą i iście lipcową temperaturą. A tu zima za pasem....Pora przeprosić się z drutami i ciepłym kocem :) Rozmarzyłam się i pomyślałam, że fajnie byłoby mieć w posiadaniu małą przytulną chałupkę gdzieś w cieplejszych rejonach Europy. I w oko wpadła mi ta oto piękna kostka....
![]() |
foto: Jon Benjamin Photography |
Subskrybuj:
Posty (Atom)